My nic innego nie robimy jak tylko obnizamy, jak nie koszty,to poziom swego życia.Nie długo nie bedziemy juz mieli czego obniżać bo tak nisko upadniemy,ale najważniejsze to zatykać dziurę w budżecie.

teraz tylko pozostaje nam czekać aż rząd obniży nam jakiś podatek,w końcu obiecali,że podniesienie Vatu nie jest rozwiązaniem na stałe,więc czekam na te obniżki.

W przypadku podatku Belki też mówili, że to rozwiązanie czasowe ... i już zostało, choć PO obiecywała ten podatek znieść.

Teraz mamy 23% VAT i jeśli już ktoś o czymś marzy, to aby zostało 23%.
Władza ma zakusy na podwyżkę do 25% a w przyszłości może nawet do 27%.
Na pewno przy takich stawkach wzrośnie konsumpcja i obniży się szara strefa ?????

Wiecie, że od pożyczek pieniężnych powyżej kwoty 5 tysięcy złotych od jednej osoby i powyżej kwoty 25 tysięcy od wielu trzeba płacić 2% podatku?

Dowiedziałem się o tym dopiero na kontroli podatkowej. Muszę w sumie zapłacić ponad 2 tysięcy złotych kosztu, którego wcześniej w ogóle nie uwzględniłem

Uważajcie więc z pożyczkami na portalach social lendingowych

Mistrzynią Świata w tym temacie okazała się nijaka pani poseł Małgorzata Kidawa - Błońska, która podczas rozmowy z posłem Wiplerem w jednej z telewizji stwierdziła, że "Likwidacja ulgi nie jest podniesieniem podatku" ;]

Odgrzebuje wątek w związku z kolejnymi planowanymi zmianami w podatkach (artykuł pod tym linkiem: ). Możemy narzekać, ale chyba nie zawsze robimy to sprawiedliwie. Przeważnie jakąkolwiek podwyżkę podatków czy cen przyjmujemy krytycznie, bo bije nas ona po kieszeni, ale nie zastanawiamy się, co za nią stoi, a nie zawsze jest to pazerność władzy czy przedsiębiorców. Np. dla przeciętnego Kowalskiego podwyżka stawki VAT raczej nie była zbyt odczuwalna, zaś dla państwa przyniosła wymierne korzyści w czasach kryzysu. Ale i tak nie zostawiono za to na rządzie suchej nitki.

Mnie irytuje fakt, że przedsiębiorcy tyle muszą płacić. Nie tylko podatków. 1000 zł ZUS-u to ogrom pieniędzy! Może nie dla osoby, której przychodzy to 50 tys. zł miesięcznie, ale co z jednoosobowymi firmami, które zarabiają 2-3 tys.? Do tego jeszcze podatki i inne :/

A nie orientujecie się jak to wygląda zagranicą? bez problemu mogą nam pomóc w rozliczeniu zwrotu?