Czy wasi partnerzy majsterkują?
Złote rączki, itd - czy lenie?
Ja własnie zazdroszczę tym, którzy maja fart do mężó wszystko potrafiących

Chyba większość z facetów się zna na majsterkowaniu
Mój to taki niedzielny majsterkowicz, ale jak trzeba to wszystko potrafi zrobić. Za to szwagier to typowa złota rączka
Moja szwagierka ostatnio chciała mu zaimponować i na urodziny kupiła mu lupę:
http://www.cezar24.pl/lupa-jubilerska-1 ... p-447.html , żeby łatwiej było mu łączyć wszystkie drobne elementy, robić zespolenia czy dobierać najmniejsze części podczas majsterkowania.
Był przeszczęśliwy, a ona mega dumna z siebie

Majsterkuje, nawet to lubi;) mnie też się zdaża drzwi naoliwić, czy klamkę dokręcić, ogólnie wychodzę z założenia, że podstawowe rzeczy w domu człowiek powinien sobie potrafić zrobić;)

Oczywiście, że tak;) nawet dość często, twierdzi, że go to relaksuje zgadzam się z Asią, każdy powinien umieć zrobić proste rzeczy, szczególnie mężczyzna;)

Jestem podobnego zdania drogie Panie, ja sam bardzo lubię to robić, bo takie proste rzeczy są naprawdę przyjemne. Oczywiście nie wszystko potrafię, ale zaradzić niektórym sytuacjom potrafię. Ostatnio sobie kupiłam fajną wkrętarkę, a mianowicie https://nexterio.pl/15349,15348,15337,E ... ciowe.html i możecie sobie zoabczyć. Może to będzie inspiracja na przyszły prezent dla Waszych majsterkowiczów.

Mój za to wychodzi z założenia, że majsterkowanie to nie dla niego, więc nawet do najdrobniejszych napraw wzywa kogoś, kto jest w stanie zaradzić sytuacji kryzysowej.
Czasami bywają jednak wymierne korzyści z tej sytuacji, bo jak coś rzeczywiście się zepsuje to nie próbuje tego na siłę reperować, tylko kupujemy nowe, a to oczywiście dla mnie ekstra okazja, żeby wymienić stare na nowe
Ostatnio zaczynam rozglądać się za roletami: http://lotari.pl/ , bo jak się już pewnie domyśliliście te stare zaczynają szwankować Czasami bywa zatem "in plus" ta jego nieumiejętność.

Majsterkowanie to fajna sprawa, można się wyluzować, ja lubię w ogrodzie różne rzeczy robić, ławkę pomalować albo płot, ogólnie coś co można na świeżym powietrzu robić;)

Majsterkują, a jakże Ale tępię to zaciekle Nie ma z tego większego pożytku a bywają i straty gdy wezwany fachowiec musi poprawiać po majsterkowiczu. Trzeba mieć nie tylko chęci ale i zdolności manualne