Ale tutaj nie ma co się rozwlekać zbytnio, samo OC ma być po prostu najtańsze jakie znajdziecie. Pamiętajcie, że w każdym zakładzie ubezpieczeń OC jest dokładnie takie samo (nie liczę dodatków takich jak assistance) i jedyna różnica to cena. Chyba lepiej zapłacić 400 zł niż 1000 zł za to samo, nie?
Zresztą rzućcie sobie okiem na tą grafikę jakie są rozbieżności w składkach:
Pozdrawiam,
Łukasz Leus