Pewnie sporo pieniędzy, ale jeśli ktoś dysponuje środkami to dlaczego miały nie latać tam rok w rok? To na pewno fascynujące wakacje.
Nie mam środków na taką egzotykę, więc szukam wakacyjnej alternatywy, ale na miejscu. Myślę, że udało mi się w tym roku zapewnić mnie i mężowi bardzo fajny tydzień urlopu. Żeby się zrelaksować nie potrzebowaliśmy plaży i piasku, ale spokojnych spacerów, trochę zwiedzania, trochę spa, odrobinę romantycznych kolacji i wróciliśmy, jak nowi
Okazało się, że wycieczka, jak za studenckich czasów, do Poznania, zrobiła więcej dla naszego związku, niż leniuchowanie na plaży
Wynajęliśmy przytulny pokoik w hotelu z miłą obsługą (dla zainteresowanych:
http://www.accorhotels.com/hotel-direct ... poznan.htm), pojechaliśmy z plecakami pociągiem i poczuliśmy się, jak studenci. To był strzał w dziesiątkę!