Witam, mam na imię Mateusz, obecnie nie pracuję, ale zaraz idę na staż jako asystent projektanta w biurze projektowym. Studiuje zaocznie mgr z budownictwa w Białymstoku. Marzy mi się otworzenie biznesu. Na początku jakiekolwiek. Nie musi być to coś dużego, jednakże, chcę aby to rosło, a z czasem mogło przekształcić się. Nie mówię, że teraz, bo bardziej zależy mi na skupieniu się na studiach. Nie chcę chwytać 5 srok za ogon. Ale skupić się na konkretnych rzeczach. Najpierw studia, praca. Po studiach zawsze mogę samemu coś założyć, raczej rezygnując z pracy na etacie. Nie wyobrażam sobie pracować 40 lat na etacie, pracując u kogoś za marne pieniądze. Widzę się bardziej jako pracodawca, niż pracownik. Ale czy nie można być właścicielem małej firmy i jednocześnie pracodawcą? Znalazłem się na forum bo szukam ciekawego pomysłu, uczciwych przyszłych wspólników niekoniecznie z kapitałem, a może zwykłych znajomych co połączy nas wspólny temat biznesu i nie tylko. Na kartce mam wypisane pomysły na otworzenie firmy lub firm w przyszłości. Wiem, że otworzenie firmy wiąże się z poświęceniem, pracą więcej niż 8 h na dzień itp. Na to jestem przygotowany i gotowy. Do tej pory bardziej nastawiałem się żeby dorobić sobie, ale bardziej twn. "na czarno". Marzy mi się otworzenie czegoś co pochłonie mnie bez reszty, a najprawdopodobniej chcę otworzyć w Warszawie firmę. Jak to czytanie to widzicie, że mam wiele znaków zapytania. Owszem, nie będę kłamał, boję się, bo człowiek lepiej czasem aby nie myślał, a robił. Zapraszam zainteresowanych do komentowania, do wspólnej dyskusji
Pozdrawiam Mateusz