
Faktycznie, jeżeli jesteś gdzieś ze swoim biznesem na początku drogi to taki "młodzian" może być dobrym pomysłem, ale tylko w przypadku, jeżeli naprawdę zależy Ci na jakości takiego newslettera i dobierzesz sobie kogoś, kto docelowo będzie bliżej firmy i później będzie z Tobą współpracował na stałe. Często jest to lepszy pomysł niż taki "stary wilk", który też przecież musi się wdrożyć w tematykę. "Stary wilk" i tak swoich klientów znajdzie i swoje zarobi, a "młodzianowi" możesz dać szansę na dalszy rozwój. Dopływ świeżej krwi w branży też musi być stały.

A wracając do tematu - polecam Freshmaila, a jeżeli masz stronę na Wordpress to przetestuj też MailPoet.