Kiedyś moim marzeniem było założenie siłowni. Sam lubię aktywność fizyczną, dlatego też sukcesywnie dążyłem do swojego celu. Po kilku latach starań i przygotowań, wreszcie udało mi się założyć swoją siłownię. Zdawałem sobie sprawę, jak ogromne koszta poniosę, nie spodziewałem się jednak tego, ile czasu trzeba poświęcić w dostosowanie lokalu. Lokal wynająłem od spółdzielni mieszkaniowej, wcześniej mieścił się tam duży sklep spożywczy. Za tym miejscem przemawiała nie tylko cena wynajmu, lecz także dogodna lokalizacja. Najbardziej obawiałem się, czy uda mi się utrzymać na rynku przez pierwszy rok, w końcu dla większości firm jest to decydujący okres czasu. Na szczęście udało mi się przetrwać, ciągle się rozwijam.
Po co piszę to wszystko?
Po to, byście sami w siebie uwierzyli, że chcąc można osiągnąć to co się chce. Wiadomo, wymaga to wielu wyrzeczeń, teraz jednak, z perspektywy czasu wiem, że było warto. Mam nadzieję, iż uda się w tym temacie aktywnie porozmawiać o siłowniach. Jeżeli macie jakieś pytania to piszcie, z chęcią odpowiem.