przez KarolBizz » 28 sty 2016, 22:28
A powiedźcie mi, jakie atrakcje najlepiej wspominacie z imprez integracyjnych? Nas swego czasu szef zaskoczył iluzjonistom. s twierdził, że ma dla nas niespodziankę i po chwili pojawił się Pan Tomasz Jusza . Człowiek jest świetnym specem od iluzji. Prze czasy występ w zasadzie nikt nie rozmawiał, ponieważ był on tak wciągający. 20 facetów wpatrywało się w jego sztuczki z pełnym podziwem. Powiem Wam, że nie spodziewałem się, że tego typu atrakcja tak wciągnie ludzi, a do wyjścia na scenę dosłownie wszyscy się wyrywali.