A gdzie znajduje się ten hotel? W górach? Nad morzem? Myślę, że na rocznicę najlepiej pojechać w jakieś romantyczne miejsce. W końcu to czas dla dwojga. Może jakieś SPA?

My na ostatnia rocznice byliśmy w Rzeszowie w Ferdynandzie i było bardzo przyjemnie Szczególnie, że oboje nie za bardzo lubimy takich bardzo turystycznych miejscowosci, wiec dla nas to idealne miejsce bylo. no i jestn nawet ladny Rzeszow, a nie podejrzewalam

Ja moja dziewczyne na 3 rocznice zwiazku zabralem do Rialto w Warszawie, wykupilem tam takie coś, że jeździliśmy limuzyną z szampanem i zwiedzaliśmy, a na koniec pobytu a ostatniej kolacji sie jej oświadczylem. Taki prezent na rocznice, i mniej dat do pamiętania

Mój mąż ma kupić Feromony Passion perfumy o bardzo ładnym zapachu i nie tylko . Gdzieś wyczytał, że działają one odświeżająco nawet na długotrwale małżeństwa. Uwierzę jak wypróbuję, ale fakt trochę dobrej energii by nam się przydało.

Perfumy to dość ryzykowny pomysł - może okazać się, że nie trafisz z zapachem. Jeśli chodzi o rocznicę to pomyślałabym raczej o jakimś wspólnym wyjeździe.

Ja zabieram żonkę do restauracji Salto która oferuje najlepsza kuchnię hiszpańską w Warszawie, a jeszcze szefem kuchni jest tam Martin Gimenez Castro to juz w ogóle miazga

Wspólny wyjazd na pewno jest dobrym pomysłem, ja mojego tatę namówiłam, żeby wykupił dla niego i dla mamy w Jastrzębiej Górze. Słyszałam, że to fajne miejsce do wypoczynku, blisko morza i w pięknej scenerii, mam nadzieję, że mamie też się spodoba

Prezenty nie powinny być praktyczne, ale mają sprawiać radość innym. Tutaj można zamówić piękne kosze róż czy też niebanalne bukiety. Do kwiatów można też dobrać upominek. Jest to rewelacyjne rozwiązanie. Kobiety lubią takie niespodzianki.

A co sądzicie o tym, aby sprezentować komuś przy okazji rocznicy nie tylko wyjazd, ale także dodatkowo fotoksiążkę, lub fotokalendarz z , który będzie zawierał zdjęcia z wyjazdu. Oczywiście takie wyjątkowo udane zdjęcia. Moim zdaniem dzięki temu w każdym kolejnym miesiącu, będą odżywały piękne wspomnienia:)

Taka fotoksiążka to faktycznie świetny pomysł. Zwłaszcza, jeśli przedstawiałaby zdjęcia z ostatniego roku lub z całego okresu zwiążku. Można też pomyśleć o sklejeniu filmu.