Chciałabym przekonać męża, że piękne dłonie to podstawa, jeśli chodzi o wizerunek w pracy.
Jest cenionym pracownikiem, jednak ostatnio stara się o awans, więc tym bardziej powinien prezentować się "w całości" jako super kandydat.
Czy można wykonać domowymi sposobami?
Pojawiło się coś na dłoni męża, co wygląda, jak kurzajka...

Kiedyś w telewizji reklamowano jakiś środek, który podobno pomagał zamrażać kurzajki. Nie pamiętam jak się nazywał. Zapytaj w aptece, może coś Ci doradzą.

W cefarm24.pl widziałam w promocji Undofen http://www.cefarm24.pl/27680,undofen-te ... -5-ml.html - syn miał kurzjaki i skutecznie nim usunęliśmy zmiany w dosłownie kilka dni. Troszkę nieładnie pachnie, ale efekt jest, więc warto.

Moje dłonie nie wyglądają zbyt dobrze. Zastanawiam się nad zabiegiem przy użyciu kwasu hialuronowego http://www.instytutluisa.pl/uslugi/medy ... na-twarzy/ Powinno je wtedy wygładzić wypełnić zmarszczki. Moim zdaniem dłonie są wizytówką człowieka. Powinny być zadbane.

Miałam kiedyś problem z bardzo suchymi dłońmi, ale odkąd pamiętam o regularnym smarowaniu ich kremem to nie jest to już zauważalne. Podobno dobre jest też masło shea.

W aptece są środki do zamrażania kurzajek. Przejdź się do apteki bo być może jeszcze inne metody są pozbywania się kurzajek. Są też jakieś metody naszych babć z czymś co się chowało pod kamień, chyba to nić lniana była. Poszukać w Internecie informacji na ten temat.

Nie no to już lepiej jednak wybrać się do apteki po ten preparat. Babcine metody nie brzmią zbyt dobrze. Szkoda czasu na testowanie ich skuteczności, prawda?

Mój narzeczony też miał kurzajkę na ręce i nie mam pojęcia skąd ina się tam wzięła bo jest czyściochem , ale pani w aptece poleciła mu preparat do zamrazania tego świństwa i po kilku dniach był już spokój . Polecam udać się do apteki a tam Pani albo Pan pomogą w dobraniu odpowiedniego preparatu

W sumie z tego co czytałam kurzajką można się zarazić jak się ma obniżoną odporność. Może był osłabiony i ją złapał. Też jestem zdania, że preparat z apteki może pomóc.

Piękne dłonie to nie tylko te bez kurzajek, ale odpowiednio nawilżone. Wiadomo, że każdy z nas może mieć dłonie z różnymi tendencjami, dlatego powinien być odpowiednio dobrany. Ja w sumie nie smaruję dłoni zbyt często, tylko po ich umyciu czy też po zamoczeniu. Dobry krem nie wymaga częstszego stosowania. Warto poszukać idealny dla naszych dłoni. Dłonie i paznokcie to często nasza wizytówka.