Czy groziło Wam kiedyś jakieś postępowanie komornicze?
Czy nie baliście się, że może Was dotknąć taki błąd komornika, jak w przypadkach, o których było dosyć głośno całkiem niedawno?
Jak zachowalibyście się, gdyby dotarło do Was wezwanie, a mielibyście pewność, że Was ono nie dotyczy?