Ja całe szczęście u siebie śniegu jeszcze nie miałem. Chyba czas wymienić opony na zimowe, bo znów "zima zaskoczy" i będzie ślizgawka w letnich
Dzieciaki brata to się codziennie dopytują kiedy będzie zima, czy będzie padał śnieg bo one w zeszłym roku ani razu na sankach nie jeździły a baaardzo by chciały
Zazdroszczę im tego podejścia do życia, hehe.
Zimę lubię właściwie tylko w jednym "momencie" - na Święta Bożego Narodzenia. Wtedy dla mnie powinno być biało o czuć ten świąteczny klimat zupełnie inaczej.