Ha! Rzeczywiście, zleci do maja czas, jak nic. I dopiero będzie pobudka

Dobrze, że założyłaś ten wątek Sabina

Dzięki za przypomnienie!
Zerkam w kalendarz i wychodzi to raczej kiepsko w tym roku (weekend!), więc plany trzeba, albo ograniczyć, albo wziąć dodatkowy urlop. Bez urlopu to faktycznie zostają wycieczki rowerowe po okolicy, ale ja właśnie czytam świetny artykuł :
http://www.babskiswiat.com.pl/weekend-w ... eczki.html , który jednak inspiruje do wzięcia kilku dni wolnego

I może taka przygoda jest do ogarnięcia do maja? A marzy się, marzy!
