Jakie są szanse na znalezienie inwestora pod serwis internetowy? Pomysł innowacyjny, którego na rynku jeszcze nie było. Jeszcze jakiś czas temu można się być starać o środki z UE, ale to chyba zostało już wygaszone, prawda?

UE nie jest wygaszone, można tylko na wybrane projekty otrzymać środki. Ale jaki procent chcesz mieć finansowany przez inwestora?
Podaj więcej konkretów - jaka tematyka serwisu, czy coś takiego już istnieje, jaki będzie model biznesowy.
No i jeszcze najważniejsze - o jakich pieniądzach rozmawiamy?

Dokładnie, określ swoje wymagania, zapotrzebowanie itp. a może ktoś się zainteresuje...
Co do UE to za 2 miesiące ruszają nowe środki, a więc zainteresuj się głębiej tematem...

Pomysł jest związany ze sprzętem elektronicznym, ale to nie będzie milionowa strona z cyklu jak kupić
Można jakieś źródło? Czyli w maju będzie można pozyskać teraz dofinansowanie?

Czy zostawiałeś info o u nich - http://bazarstron.pl/?q=pl ? To chyba największy polski serwis, na którym poszukuje się inwestorów, przynajmniej ja innych nie kojarzę. Najlepiej jeśli opiszesz to sensownie ze szczegółami to pewnie dowiesz się konkretów - branża jest na tyle popularna, że powinniście znaleźć człowieka, który w miarę dokładnie się na tym zna.

Największy? Pierwsze słyszę - zostawić mogę, ale gdzie jakieś dowody, że oni faktycznie tych klientów znajdują? Nie widzę info o tym, aby przez ich serwis przewinęło się cokolwiek bardziej znanego. Gdzie są jakieś przykładu transakcji w których pośredniczyli?

Chłopie... jak nie chcesz to nie zostawiaj... ale masz problem. Przecież zostawienie zapytania nic nie kosztuje, a może coś z tego wyjdzie.
Nie pamiętam jakie konkretnie serwisy były przejmowane w taki sposób, ale pojwiały się znane marki. Zapytaj po prostu samą firmę o dotychczasowy dorobek.

Źle się wyraziłem. Racja - zapytanie wysyłam, zobaczymy co z tego wyjdzie. Tj. nie zapytanie, a wszystkie dane które się tam pojawiły. Jeśli będzie jakikolwiek odzew to dam znać.

Przy inwestycjach korzysta się ze wszystkich możliwych opcji - a może inną drogą znajdziesz człowieka, który da ci lepsze warunki?
Piszę ci o takich podstawach. Jak na inwestora to kiepsko wygląda to co piszesz.

Przyznaję rację - miałem pierwszą rozmowę, bardzo konkretny człowiek, chciał biznesplan omówić, dał całość do analizy swojemu specjaliście. Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale warunki w miarę ok, bo 30 proc. interesu byłoby mnie, przy dużo mniejszym finansowym wkładzie własnym.