Witam. Czy ktoś z Was zmagał się kiedyś z problemem wypalenia zawodowego? Jak sobie poradziliście? Niestety ale praca, którą kiedyś lubiłam już mnie nie cieszy.

Może powodem tego jest stres? Czy odczuwasz w pracy napięcie? Jeśli jest długotrwałe może doprowadzić właśnie do wypalenia zawodowego.
Wiem co czujesz ponieważ sam miałem taki sam problem w zeszłym roku. Totalnie się wypaliłem.
Skorzystałem z terapii :
http://psychoterapia-kielczyk.pl/psycho ... ywidualna/ - uczęszczałem tutaj .Jeśli jesteś z Warszawy może info Ci się przyda ponieważ gabinet znajduje się przy ulicy Gocławskiej. Wypracowałem sobie techniki relaksacji, rozmowa bardzo mi pomogła. Obecnie czerpię dużą radość z wykonywanego zawodu

No niestety czasem tak jest, że praca przestaje sprawiać nam radość, tracimy zupełnie satysfakcję z niej... Niestety chyba nie ma innego sposobu niż zmiana pracy albo jakieś konsultacje z psychologiem. No i trzeba zapobiegać. Miałem kiedyś w jednej firmie psychologa, który z nami rozmawiał itd., pomagał przezwycięzać kryzysy.

Chyba trzeba w takiej sytuacji szukać nowych wyzwań w pracy. Takie podejście tez powinno pomóc. Fakt, że głównie walczymy o utrzymanie dotychczasowej pozycji i miejsca pracy, nie zastanawiając się nad wyzwaniami. Ale może warto czasami zebrać w sobie ciut odwagi i zawalczyć o samego siebie.

Wydaje mi się również że wiele w tym wszystkim zależy od szefostwa , jeżeli odpowiednio by Ciebie motywowali to pewnie nie byłoby aż tak źle. Kiedyś miałam podobnie , rozwiązaniem był awans czyli inne obowiązki oraz dodatkowo dla pracowników wywalczone: http://www.edenred.pl/pl/karty-podarunk ... dla-ciebie .

Odpowiednia motywacja to podstawa. Szef powinnien wiedzieć jak oddziaływać na swoich pracowników, aby byli coraz bardziej zmotywowani do pracy. Jest wiele sposobów, jakaś premia itp.

Jeżeli znudziła Ci się praca, nie odczuwasz satysfakcji lub nie cieszą Cię zarobki, to znaczy, że należałoby coś zmienić. Może warto zastanowić się nad zmianą zatrudnienia?

Myślę, że co kilka lat trzeba po prostu zmieniać firmę. Sentymenty sentymentami, ale jakaś zmiana jest tak naprawdę niezbędna do tego, żeby się rozwijać i przede wszystkim nie zanudzić na śmierć

Tak...ja wypaliłam się zawodowo już po roku pracy. Na całe szczęście za parę miesięcy zamierzam ją rzucić Chyba padnę ze szczęścia jak to zrobię :3

Też mi się wydaje, że motywacja to podstawa...może taki ?tam to już chyba wiedzą jak poprawiać nastrój...