Ok, to ja się podzielę o babie i lekarzu.
Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza.
Lekarz: Powoli, nie wszystkie naraz!
Baba: Ale ja do tego pana pod oknem!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości