Na początku myślałam, że sama jakoś znajdę motywację do nauki angielskiego, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Możecie polecić jakąś szkołę? Może powinnam wybrać ten ?

Uważam, że w każdej szkole czy też na każdym kursie czegoś się nauczymy. Nie zapominaj jednak o tym, że musisz chcieć się uczyć, bo jeżeli takiej chęci nie będzie to żadna szkoła czy też kurs Ci nie pomoże.

Hej bez motywacji ciężko będzie, nawet najlepszy kurs nie pomoże jak nie będziesz zmotywowana.
Z odpowiednią motywacją języka można się uczyć praktycznie w każdej chwili na przykład podczas dojazdów do pracy.
Służą do tego aplikacje do nauki języka na tablet, lub telefon -

Takie aplikacje bardzo przydatne są i faktycznie sporo się można dzięki nim nauczyć. Ale trzeba mieć odpowiedni sprzęt by móc z nich korzystać. Na starych modelach raczej nie da rady. Ja pozbyłam się problemu odkąd biorę regularnie nowe telefony razem z abonamentem w T-mobile. Wymieniam co jakiś czas i nie mam problemu, ze coś nie działa. A w T-mobile się opłaca. Spory wybór samego sprzętu mają, a do tego dobre ceny za abonament, bo teraz nie doliczają prawie żadnych zwyżek do abonamentu tzn. dopłat za np. nieterminową wpłatę czy brak faktury elektronicznej.

ja osobiście jestem fanem samokształcenia. Uczę się sam od wielu lat z materiałów udostępnionym w Internecie. Języka angielskiego uczę się z youtuba, słucham rozmówek itd..

Z kursem czy bez i tak trzeba się samemu wysilić. Można spokojnie uczyć się samodzielnie oglądając filmy, czytając prasę obcojęzyczną czy znaleźć native speakera on line.

Najlepiej celować w zagraniczne obozy językowe - przykład oferty, z której sam korzystałem i mogę polecić. To był mój drugi tego typu wypad i musiałem się przełamać, by ponownie spróbować, bo pierwszym razem brak było kompetencji kadrze (nie wymieniam, by pijaru nie robić złego... bon ton ) Jak się jednak trafi dobrze - to naprawdę skuteczna metoda; osobiście o poziom angielski mi się udało podnieść i jestem bardzo kontent. Jeszcze na miejscu, w kraju native speaker to dobra opcja.

Tak. Akurat w tej dziedzinie samemu cieżko się uczyć, więc warto pomyśleć o jakimś kursie. Przy okazji będzie kontakt z innymi ludźmi. Metoda Callana jest podobno skuteczna.

Nawet dla tych, którzy znają angielski moga okazać sie obce zwroty stricte biznesowe, wykorzystywane w negocjacjcach, spotkaniach itd. I dlatego AVENHANSEN w swojej ofercie znalazło miejsce na business english, gdzie nawet ci , którzy posługuja sie angielskim moga nauczyć się czegos nowego, innego i praktycznego.