Może ten artykuł pomoże http://odzyskajdzien.pl/2469-jak-nie-tr ... t-dla-zony Ja bym raczej zastawy nie kupił. Żona nie byłaby zadowolona. Kojarzyło by się to z obowiązkami. Wolałabym coś co umili jej czas.

Zabiłabym męża za taki prezent. Mój mnie ostatnio zabrał na taki zabieg w ramach prezentu http://www.skinclinic.pl/zabiegi-na-oko ... nny-wyglad I to mi się podoba, bo to prezent dla mnie, a nie dla nas i gości, którzy do nas przychodzą,

Ja ostatnio wziąłem swoją kobietę do fryzjera. Myślę, że to też fajna inicjatywa, szczególnie na dzień kobiet. A co do zastawy stołowej, to nie wydaje mi się, żeby to była dobra niespodzianka.

Jeśli lubi też piec różnego rodzaju ciasta, torty, itp., podrzucam Tobie super sklep, z którego też korzystam, jak swojej żonie kupuję gadżety do kuchni. - sprzęt na prawdę pierwsza klasa - wiele zamawiałem u nich i się nie zawiodłem. A nie jak w przypadku jakiejś chińszczyzny, na którą wydało się tylko pieniądze i zaraz w kosz wędrowała połamana.