Wiedzieliście, że gdy pracownik złamie nogę na śliskim chodniku przed firmą... to podobnie jak w przypadku gdyby ją złamał przed blokiem - należy mu się odszkodowanie od tego, do kogo opieki dana część chodnika należy?...
Czytaj: najczęściej od firmy. Czyli nie dość, że straci sie pracownika, bo pójdzie na zwolnienie, to jeszcze jak będzie sprytny to dostanie odszkodowanie. Masssakra.
U nas w tym roku kupili pod firmę i zatrudnili (już! choć jeszcze śnieg nie sypnął) kolesia, który będzie sypał po chodnikach. Byle tylko nikt się nie poślizgnął... chuchają na zimne

no ale wydaje mi się że to jest tak że to z własnego ubezpieczenia idzie na odszkodowanie chyba że się poślizgnął w drodze do pracy albo z pracy. W sumie nie wiem na jakiej zasadzie to działa

Z tego co wiem wypadek w drodze z pracy i do pracy nie uznaje się jako wypadku przy pracy.
Co do odszkodowania to zobowiązany jest je zapłacić ten do kogo chodnik należy - firma lub miasto.
Warto mieć zatem ubezpieczenie NNW, które nieraz można grupowo w firmie kupić.

Zależy do kogo należy chodnik
- jak pod domem się wywrócisz, to mozesz się do spółdzielni zwracać o odszkodowanie, a jak pod firmą, to do zarządcy chodnika. I tu nawet jak jestes nieubezpieczony, to ta druga strona musi wypłacic (sąd)

od spółdzielni bardzo trudno wyrwać takie odszkodowanie,trzeba dostarczać mnóstwo dokumentów,dowodów,świadków.Najlepiej wezwać też straż miejską,porobić fotki,tylko czy ktoś,kto się połamał i leży na chodniku myśli o świadkach i robieniu zdjęć,czy raczej o tym,żeby jak najszybciej znaleść się w szpitalu.Trochę to niepoważne ze strony ,która zawiniła.

Ja bym się nie przejmowała pracodawcą w takiej sytuacji. Pracownikowi ewidentnie należy się odszkodowanie i powinien o nie walczyć. Jeśli jest problem z uzyskaniem odszkodowania to radzę zgłosić się do Z tego co wiem mają bardzo duże doświadczenie w sprawach o odszkodowanie.

Każdy z pracowników ma jednak swoje prawa. Można o tym poczytac tutaj http://praca.gratka.pl/raport . Wiesz na takie sytuacje też musisz być przygotowany

Proponuje wykupienie OC oprócz pojemnika z piaskiem. Firmy ubezpieczeniowe mają ofertę, żeby zabezpieczyć się przed tego typu nieszczęściami. Sam piasek może nie zapobiec wypadkowi.

No niestety czasem tak bywa. Teraz jeszcze czytałam taki http://poradnikpracownika.pl/-czy-skroc ... st-mozliwe artykuł który zwraca uwagę na to, że samowolne wrócenie przed zakończeniem pracy niby jest możliwe jednak pracodawca nie powinien na to pozwolić, bo pracodawca jest odpowiedzialny za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w firmie. Więc na takie rzeczy też trzeba uważać