Witam,

Mam poważne pytanie odnośnie formy opodatkowania, chciałbym założyć w tym tygodniu DG.
Zajmować się będę importowaniem zegarków z USA i sprzedażą na allegro. Oraz pośrednictwem w zakupach internetowych z USA (będe naliczał sobie prowizję od kupienia zegarków w USA od mojego partnera, on bezpośrednio wyślę paczkę do odbiorcy).
Zakładam że mogę zarobić na tym ok. 3 000 zł miesięcznie po odliczeniu ceny towaru+koszt transportu+ cło i Vat.
Proszę o pomoc w wybraniu formy opodatkowania. Jaka będzie najkorzystniejsza (najtańsza).
Tak po za tym, dodam że jestem studentem.

Pozdrawiam
Kornel

To co, że jesteś studentem? Prowadzisz firmę to jesteś przedsiębiorcą...
Jaką formę?
- ryczałt jest tańszy, ale w nim nic nie wrzucisz w koszty
- vat droższy w utrzymaniu
Poczytaj sobie o tym co to jest być vatowcem a co to ryczałtowcem, a sam wybierzesz odpowiednią formę. Taką decyzję podejmujesz na podstawie wielu elementów, które będą optymalizować koszty.
Ja bym proponował spotkać się z księgową i niech ona sama doradza, w końcu od czegoś ona jest...

Myślę, że mogę Ci polecić dobrą rozmowę w , żeby Ci doradzili w jakie formie organizacyjnej zapłacisz najmnijeze podatki i będzie najmniej formalności przy zakładaniu a potem prowadzeniu firmy.

Tak jak przedmówca powiedział, vat jest droższy w utrzymaniu ale bardzo dużo można wrzucić w koszta, na pewno warto poczytać jak to dokładnie wygląda bo w wiekszości przypadków jest to opłacalne

Jak już opisali to poprzednicy, wybór między vatem a ryczałtem zależy od tego, jakiego typu wydatki będziesz ponosić. Bo o ile przy vacie musisz odprowadzać spore podatki, to jednak należy ci się wiele zwrotów i może się taka forma okazać korzystniejsza. Ale najlepiej będzie jeśli skontaktujesz się z doradcą podatkowym, który będzie w stanie dokładnie określić, co się Tobie bardziej opłaca

Myślę, że najlepszą formę opodatkowania mamy tutaj - http://dezi.pl/?jak-nie-placic-zus,10
W polskich warunkach prowadzenie biznesu zrobiło się trudne, zbyt wysokie koszty.
Dla porównania, prowadząc spółkę w UK, ZUS jest dwa razy niższy, 180k to dywidenda zwolniona z podatku, a jeszcze dodatkowo 40k jest z tego podatku zwolnione. Tak więc realia są tragiczne, a działalność w UK w 100% legalna.
To oczywiste, że w takim wypadku firmy po prostu będą dalej uciekały z Polski!

A nie orientujecie się może w sprawie zwrotów? konkretnie czy taki można sobie w miarę szybko załatwić? jakieś wskazówki?

Super, dzięki za info na pewno mi się przyda Uważam, że generalnie rzecz biorąc podatki sa nam wszystkim niepotrzebne i jest to po prostu okradanie ludzi z ich ciężko zarobionych pieniędzy...