. haha bekaxd

Mąż pokłócił się z żoną przy śniadaniu.
Wstając wściekły od stołu powiedział:
- W łóżku też jesteś do niczego - i wyszedł do pracy.
Po jakimś czasie zrobiło mu się głupio i dzwoni do domu, żeby przeprosić żonę.
Żona długo nie odbiera telefonu.
W końcu jednak podnosi słuchawkę.
- Czemu tak długo nie odbierałaś? - pyta wkurzony.
- Byłam w łóżku.
- Co robiłaś o tej porze w łóżku?
- Zasięgałam niezależnej opinii.

Rozmawia 2 facetów:
-wiesz co to jest reinkarnacja?
-to znaczy,że po śmierci odrodzisz się w innym wcieleniu,jako człowiek zwierzę albo roślina.
-to ja chciałbym się odrodzić jako Indiana Jones albo Batman.
-ale oni są fikcyjni!
-tak jak twoja inteligencja, skoro wierzysz w takie bajki.

Gogle po dość długim czasie postanowił przejść się po Ziemi. Wziął ze
sobą swojego ulubionego pracownika i idą. Patrzą a tam koleś pozycjonuje
stronę i się strasznie męczy.
G: Czemu ten człowiek się tak strasznie męczy?
Pracownik: Czyż nie powiedziałeś : “White hat SEO tylko stosuj”?
G: No tak… Ale ja żartowałem.
Idą dalej, dochodzą do starej obskurnej kamienicy na hucie, gdzie w
jednym z mieszkań siedzi pozycjoner.
G: Czemu ten człowiek tak krzyczy?
Pracownik: Czyż nie powiedziałeś :”Za nieetyczne pozycjonowanie kara
będzie, ban będzie”?
G: No tak… Ale ja żartowałem.
Idą jakiś czas i dochodzą niedaleko Firmy x stosującej swl`e. Przed
Firmą stoją mercedesy. W środku pozycjonerzy z szefami pływają w kasie,
piją ile usta pomieszczą.
G: O! Wreszcie porządni ludzie. Co to za jedni?
A: To… hm… jakby to ująć… ekhm… to są ci co wiedzą, że
żartowałeś…

Rozmawia 2 facetów:
-wiesz co to jest reinkarnacja?
-to znaczy,że po śmierci odrodzisz się w innym wcieleniu,jako człowiek zwierzę albo roślina.
-to ja chciałbym się odrodzić jako Indiana Jones albo Batman.
-ale oni są fikcyjni!
-tak jak twoja inteligencja, skoro wierzysz w takie bajki.

Pani na lekcji, pyta dzieci o zawody ich tatusiów.
Kolej na Jasia.
- Mój tata jest gejem i tańczy na rurze w klubie GO GO.
Nauczycielka na to:
- Nie martw się tak bardzo Jasiu to żadna tragedia.
Skończyła się lekcja. Dzieci pytają się Jasia:
- Dlaczego okłamałeś Panią na lekcji,
A Jasio na to:
- A co miałem powiedzieć że jest pozycjonerem?

Jasio siedzi na ławce w parku, a obok niego kobieta w ciąży. Jasio po chwili zagaduje:
- Przepraszam, co pani w tym brzuchu ma, że ma pani go takiego dużego?
- Dzidziusia - odpowiada kobieta.
- A kocha go pani - dopytuje Jaś.
- Oczywiście, przecież jestem jego mamą - odpowiada kobieta.
- To dlaczego go pani zjadła?

Czym różni się programista od polityka?
- Programiście płacą pieniądze tylko za programy, które dają jakiś efekt.
Czym różni się pozycjoner od polityka?
- Niczym... i politykowi i pozycjonerowi płaci się niezależnie od efektu...

Pani na lekcji, pyta dzieci o zawody ich tatusiów.
Kolej na Jasia.
- Mój tata jest gejem i tańczy na rurze w klubie GO GO.
Nauczycielka na to:
- Nie martw się tak bardzo Jasiu to żadna tragedia.
Skończyła się lekcja. Dzieci pytają się Jasia:
- Dlaczego okłamałeś Panią na lekcji,
A Jasio na to:
- A co miałem powiedzieć że jest pozycjonerem?

Pani na lekcji, pyta dzieci o zawody ich tatusiów.
Kolej na Jasia.
- Mój tata jest gejem i tańczy na rurze w klubie GO GO.
Nauczycielka na to:
- Nie martw się tak bardzo Jasiu to żadna tragedia.
Skończyła się lekcja. Dzieci pytają się Jasia:
- Dlaczego okłamałeś Panią na lekcji,
A Jasio na to:
- A co miałem powiedzieć że jest pozycjonerem?