Czy ktoś ma jakieś doświadczenia związane ze składaniem starych motorów? Chciałbym się dowiedzieć na co zwrócić uwagę, co może być istotne skąd brać części których nam brakuje? Ogólnie już pierwsze przymiarki zrobiłem wiem mniej więcej ile mnie będzie kosztowała naprawa ile mi to zajmie, części częściowo też już znalazłem składam WSK 125 i nie ukrywam, że cieszą mnie zmiany w prawie, które pozwolą mi nią jeździć bez uprawnień.
Ale chętnie poczytam opinie innych osób, które się z problemem składania motocykli zmierzyły w przeszłości.