Strona 3 z 8
Re: O babie
Napisane:
28 lut 2016, 00:46
przez tanorae
Idzie dwóch pijaczków i zastanawiają się wspólnie na głos czym by się dzisiaj podelektować... Nagle mijają cysternę piwa.
- Franuś, to może piwko...?
- Eee, piwko, piwko... Piwko to se na jutro zostawmy...
Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę wina.
- Franuś, to może winka??
- E tam winka... A co ja, jakiś burżuj jestem?
Idą dalej, idą... Nagle mijają cysternę wódki.
- No teraz Franek nie odmówisz!!!
- Eee... no wiesz... w sumie to, ale piwo było, wino było, wódka jest, to może coś jeszcze znajdziemy...?
Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę paliwa rakietowego.
- Ty, Franek, piłeś to kiedyś???
- No nie!
- To pijemy!!!
Piją, piją... Napili się tak, że świata nie widzieli... Rano jeden dzwoni do drugiego...
- Franek, wstałeś?
- A tak...
- I jak się czujesz?
- Stary, cuuudoownie! Żadnego kaca, nawet główka nie boli, czuję się jak młody bóg!
- A... srałeś już?
- Nie...
- To nie sraj! Bo z Londynu dzwonię!
Re: O babie
Napisane:
29 lut 2016, 09:35
przez Magbee
Hhahahaha.
Też coś dorzucę, starego klasyka.
Przychodzi baba do lekarza z piłą motorową w tyłku.
Co pani dolega - pyta lekarz?
- Nic panie doktorze. Będę rżnięta.
Re: O babie
Napisane:
29 lut 2016, 09:44
przez Madison
Dowcipy najlepsze na imprezę
Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego:
- Po co to pani?
- Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.
Oceń:
4.62
(271)
Zobacz ten dowcip
dodał: pawlak094
Komentarze
Dodaj do ulubionych (201)
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mój mąż zachowuje się dziwnie. Codziennie rano wypija kawę, a następnie zjada filiżankę i zostawia uszko.
Lekarz po chwili odpowiada:
- Faktycznie to dziwne, uszko jest przecież najsmaczniejsze.
Oceń:
4.35
(220)
Zobacz ten dowcip
dodał: xxxxx
Komentarze
Dodaj do ulubionych (154)
Przychodzi baba do lekarza nie ma ręki ani nogi.
- Co się pani stało?
- Założyłam się z mężem o rękę, że mi nogi nie wyrwie.
Oceń:
4.50
(259)
Zobacz ten dowcip
dodał: dawo1997
Komentarze
Dodaj do ulubionych (210)
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
Re: O babie
Napisane:
02 mar 2016, 08:50
przez Folioon
Heheheh, a znacie ten?
Przychodzi baba do lekarza z piłą motorową w tyłku.
- Co pani dolega - zapytał zdziwiony lekarz.
- Nic. Będę rżnięta - odpowiedziała kobieta.
Re: O babie
Napisane:
03 mar 2016, 08:00
przez Madison
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze mam gwiżdżące piersi.
- To niemożliwe. Niech pani zdejmie biustonosz.
Baba zdjęła biustonosz, a piersi fiuuuuuuuu, gwizdnęły o podłogę!
Re: O babie
Napisane:
05 mar 2016, 12:44
przez jutuwus
"Na pewnego endeka co na mnie szczeka"
Julian Tuwim
Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet pies cię jebał,
bo to mezalians byłby dla psa.
Re: O babie
Napisane:
06 mar 2016, 21:45
przez kalata
Rozmawia 2 facetów:
-wiesz co to jest reinkarnacja?
-to znaczy,że po śmierci odrodzisz się w innym wcieleniu,jako człowiek zwierzę albo roślina.
-to ja chciałbym się odrodzić jako Indiana Jones albo Batman.
-ale oni są fikcyjni!
-tak jak twoja inteligencja, skoro wierzysz w takie bajki.
Re: O babie
Napisane:
07 mar 2016, 23:24
przez Kubas112
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, co robić? Ludzie mnie na ulicy omijają szerokim łukiem!
Lekarz spojrzał na kobietę i mówi:
- Wyglądem pani nie odstrasza... Może trzeba się czasem wykąpać?
- Kąpię się codziennie. Przecież muszę jakoś wyglądać przy tym rozdawaniu ulotek!
Re: O babie
Napisane:
08 mar 2016, 11:37
przez Madison
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
Re: O babie
Napisane:
08 mar 2016, 13:04
przez olaa900
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, co robić? Ludzie mnie na ulicy omijają szerokim łukiem!
Lekarz spojrzał na kobietę i mówi:
- Wyglądem pani nie odstrasza... Może trzeba się czasem wykąpać?
- Kąpię się codziennie. Przecież muszę jakoś wyglądać przy tym rozdawaniu ulotek!