Forum biznesowe

Czy według Was obecne studniówki to nie jest lekka przesada?
Moja kuzynka ma córkę, która ma w tym roku ten BAL. Tak, wielkimi literami, bo jak się spotykamy to trochę się łapię za głowę, słysząc, jak przygotowania już się zaczęły, ile pieniędzy na to wydają i jakie usługi zamawiają: kreacja i projekt, krawiec, kosmetyczka, fryzjer, wizażystka, makijażystka, trener...
Toż to wesele, a nie zabawa dla, jeszcze (!), dzieciaków.
Jak jest u Was?

Teraz studniówki to jakiś kosmos. Bale w hotelach, na zamkach... A kiedyś była po prostu uroczystość na sali gimnastycznej w szkole. Już nie mówiąc o rosnących kosztach takich wypasionych imprez.

Faktycznie, ja co roku widzę w mediach zajawki z tych studniówek to mnie powalają.
Jak w jakimś amerykańskim filmie
Kiedyś człowiek założył małą czarną, zrobił delikatnie makijaż, ładnie spiął włosy i cieszył się, że idzie z kolegą w parze.
Teraz potrzeba profesjonalnych usług, profesjonalnych akcesoriów: http://puderek.com.pl/pedzle-real-techn ... pudru.html, profesjonalnych projektantów, aby to wszystko przygotować.
Niby ma to swój urok, jakiś tam, ale jak dla mnie trochę za dużo tego przepychu. Może młodzi się cieszą, ale tak czy siak, rodzice mają nie lada wydatek.

Moja siostra ma niedługo studniówkę i ogarnął ją kompletny szał Ma już sukienke, cały czas się odchudza i marudzi, że mam jej znaleźć najlepszego fryzjera w Krakowie. Póki co trafiłam na http://www.hairdesign.pl/ Mają bardzo dobrych stylistów i wizażystów, więc mogliby ją przygotować na tą imprezę. Ja na swojej studniówce nie byłam i trochę jej zazdroszczę.

Jak studniówka to też przyda się na pewno dobry fryzjer.
Zobacz sobie tutaj
Mają spory wybór różnych zabiegów więc możesz wybierać, a też przy okazji podejrzysz ceny jakie mają, bo na stronie jest cennik.
A na studniówkowej fryzurze nie ma co oszczędzać:)

Pamiętam swoją studniówkę, zabawa na wynajętej sali gimnastycznej, bez udziwnień, teraz to faktycznie przesada, ceny wychodzą potem kosmiczne, jak usłyszałam ostatnio ile płaci kuzynka, coś ok. 400 zł za parę, to się za głowę złapałam, a gdzie jeszcze sukienka, buty, makijaż, są dzieciaki co limuzyną będą podjeżdżać... fajna, tradycyjna impreza została zamieniona w cyrk z bezsensowną walką o to kto wyda więcej.

Polecam ten artykuł o tym, jak przygotować się do takiej imprezy- .

U mnie nie było takiego cyrku . Każdy chciał dobrze wyglądać, to jasne, ale nie wydawaliśmy na to naszych ostatnich oszędności. I tak najważniejsi są ludzie, z którymi byliśmy na tej studniówce.

Studniówka, wesele czy komunia według mnie sukienki najlepiej jest uszyć bo wiem z czego szykjemy i możemy mieć wzór jaki tylko chcemy. Jeżeli chodzi o materiał na sukienkę to ja polecam kupować u nichhttp://shop.odonati.pl/ bo mają dbre ceny i wysokiej jakości materiały

No może faktycznie troszkę przesadza, choć wiadomo każdy chce wyglądać jak najlepiej. Zależy też do jakiej szkoły chodzi córka etc. Możliwe, że w jej środowisku bardziej przykłada się uwagę do ubioru i suknie musza być od projektanta, a garnitury na miarę, najlepszej klasy np. z . Wszystko zależy też od zasobności portfela, jeśli ich stać na takie wydatki, to czemu nie?