Taki model podejścia do tematu pojazdu dla dziecka jest bardzo częsty. Moment, w którym podopieczny zdaje egzamin na prawo jazdy, jest również dobrym momentem na zakup nowego auta dla siebie. Pociechę można wówczas uszczęśliwić (lub nie) swoim starym wysłużonym krążownikiem. Pomysł z zasady zły nie jest. Wszystko bowiem zależy od tego, jak ów samochód jest wyposażony i jaki jest jego stan. Jeżeli będzie to samochód, który z systemów bezpieczeństwa posiada tylko pasy, to powierzanie go młodej osobie będzie obarczone sporym ryzykiem. Podobnie będzie w przypadku, gdy samochód ma za sobą poważne uszkodzenia, które powstały na skutek kolizji. Nawet najlepiej przeprowadzona naprawa nie sprawi, że samochód w czasie ponownego zderzenia zagwarantuje poziom bezpieczeństwa taki sam, jak w przypadku samochodu bezwypadkowego. Podobnie jest w przypadku samochodów mających problem z korozją, która osłabia elementy konstrukcji podwozia i nadwozia. Jeżeli jednak odstąpiony samochód posiada np. poduszki powietrzne i jest w dobrym stanie technicznym, wówczas takie posunięcie może okazać się dobrym wyborem.Statystyki: Napisane przez szejkzbrods — 04 cze 2016, 11:16
]]>